Vongopedia

Droid – przedmiot pomniejszego użytku, czasami całkowicie nieużyteczny. Charakteryzował się lakierem, brakiem jakiejkolwiek inteligencji, a przy tym gadatliwością (C-3PO), względnie grafomaństwem (OOM-9) lub totalnym zamknięciem się w sobie (R2-D2). Droidy miały ten plus, że w przeciwieństwie do żony, można je wyłączyć, a także najzwyczajniej w świecie zmienić program. I tak oto po bitwie o Naboo OOM-9 został zaprogramowany jako specjalista ds. inwestycji na planetach o wysokim ryzyku. Były jednak droidy, które do czegoś się nadawały, np. Guri – ma program zwany … (cenzura by Wedge, bo to w końcu przed 22 pisane). Niestety nie zmienia to faktu, że większość droidów to pieniądze wyrzucone w błoto, reszta dodatkowo szkodziła. Nic dziwnego, że miłujący pokój i rozsądek Yuuzhanie uznawali droidy za dzieło szatana i unikali ich jak tylko mogli.

Ofiara rasizmu. Nikt nich nie lubił, a jednak chciał je składać gdy się rozłożyły.[1]

Przypisy[]

  1. Na przykład Leia i Chewie w Imperium.
W innych językach