Najprawdziwszy Luke z najprawdziwszą bronią!
Luke Skywalker - najpierw wieśniak, potem wieśniak i Jedi. Pochodził z zadupia zwanego Tatooine.
Biografia[]
Młodość[]
Został wychowany przez sadystycznego wujka Owena i ciotkę Beru. Cały dzień pracował w upale obu słońc, niczym niewolnik, zaś czas wolny spędzał, strzelając do szczurów i bawiąc się złomem niczym złomiarz. Pragnął opuścić Tatooine i zostać pilotem, ale jego wujek, sadysta o skłonnościach psychopatyczno-maniakalnych, mu na to nie pozwalał. Wtedy Luke poznał Obi-Wana Kenobiego, zdziadziałego Jedi i nałogowego kłamcę. Skusił on młodzieńca, aby poleciał z nim na Alderaan pod pretekstem ratowania księżniczki (choć nikt nie wie, czy to było jego prawdziwym celem). Niestety Luke wytłumaczył mu, że nie może opuścić planety bez pisemnej zgody opiekunów.
Dziwnym trafem tego samego dnia Larsowie spłonęli na stosie za niepłacenie abonamentu Cyfry+ (jak wykazały imperialne raporty, nie posiadali żadnego odbiornika Holentu na swojej farmie). Uwolniony od ich woli Luke mógł wyruszyć w świat ze starym krętaczem.
Pierwszym problemem było znalezienie transportu. Początkowo Obi-Wan próbował ukraść jakiś statek, ale mu nie wyszło, więc powiedział Luke'owi, że nie ma kasy. Naiwny chłopak sprzedał swój wózek i dal kasę staremu Jedi. Mając trochę forsy przy pasie, Obi-Wan poczuł się na tyle pewnie, że wszedł do kantyny w Mos Esiley, aby znaleźć jakiegoś kryminalistę, który przeszmuglowałby ich na Alderaan. W ten sposób natknęli się na Hana Solo, uwikłanego w porachunki mafijne pilota, oraz jego wiernego psa Chewbaccę.